sobota, 13 maja 2017

Wreszcie dom !!!


Nareszcie koniki u siebie ;-P

Stajenka stoi, brakuje jeszcze poideł ( czekamy na wodę ) na razie mamy wannę i beczki z deszczówką której ostatnio nie brakuje, niestety.
Gdyby nie deszczowa pogoda stajenka stała by już dawno...
A tak zaczęliśmy prace związane z budową 5.04.2017, i tak chyba poszło nie źle.

Kilka fotek i  pomysłów co do stajenki.
Mamy 6 boksów wielkości 3m x 3,5m, 2.6m x 3.5m i 2m x 3,5 m
korytarz 2.5 m - z odpływem wzdłuż.
Zamówiliśmy kable grzewcze do rur do poideł, dzięki którym woda nie będzie nam w zimie zamarzać, mam nadzieję bo tanie nie są ...

Na podłogę zdecydowaliśmy się na klocki drewniane, na razie 3 boksy zrobione tylko, ale powolutku... zobaczymy jak to się będzie sprawdzać ale na pewno opcja najzdrowsza, na maty jednak się nie zdecydowaliśmy za radą weterynarzy i innych dobrych duszyczek.
Klocki kładliśmy na betonie, bez żadnych klejów, ułożone dość ciasno aby się nie ruszały ale nie na tyle żeby je wypychało w górę po tym jak spuchną od moczu końskiego.
Ważne żeby miały tą samą wysokość, nie ważna szerokość - to tylko dla nas utrudnienie z układaniem " parkietu " ;-P
Oczywiście ścielimy dodatkowo słomą i sianem którego mamy w nadmiarze w starym domu.
Tam też robimy boksy dla .... ??? O tym mam nadzieję nie długo.
Ogrodzone na razie mamy ok 0.5h razem z prowizorycznym maneżem trawiastym - w przyszłości chcemy teren wyrównać i zrobić maneż piaskowy.
A tak wyglądały postępy w budowie:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz